Nala |
Wysłany: Czw 20:31, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
Wtakim razie daj mi instrukcje na życie ? Nie masz , nikt jej nie ma , kazdy jest sobą i nie zmieni tego chodźby chcilał tak jak ja , oddałabym serce zeby ktos mnie polubil , bo nikt tego nie robi , poprostu mam taki charakter , ktory nie da sie lubic no i nie moge tego zmienic , nie weim cio jest we mnie nie tak ze nikt mnie nie lubi , wiem tylko ze to moja wina i nie potrafie znaleść w sobie tego czegoś przez co kazdy by mnie polubil bo moze tego nie mam i nie potrafie wyzucić z siebie czegos prze4z o kazdy mnie nie lubi , bo nie wiem co to jest , a moze to jest wszystko , moze wszystko jest we mnie złe. Może dla mojej rodziny lepiej by bylo gdybym umarłą , bo lepiej mieć dziecko ktore umarło niż ktore sie słabo uczy ale ja ją kocham i ona mnie , trochę się boje śmierci i jak już am nadejść to jak nie dostane paska na koniec roku , wtedy będzie odpowiedni moment , wtedy przyjdzie na mnie czas, no chyba ze dostane świadectwo z paskiem , tylko wtedy moje życie będzie mialo sens. Wierz mi wskazówek na zycie nie znajde na zadnym zegarze...
P.S. Po śmierci nie będzie lepiej dla mnie , dla Ciebie tak , bo ty kochasz życie i pojdziesz do nieba a za to ze wzgardzilam zyciem , znienawidzilam je pojde do piekła.  |
|
Nala |
Wysłany: Pon 22:28, 01 Sty 2007 Temat postu: Wiatam wszystkich okrutnie... |
|
Źle sie ucze , boje się jutra , to przez szkole nieraz myśle ze smierć przynosi ukojenie , ze umre po to by nie cierpiec , moze myslalabym inaczej gdyby nie to ze wiem ze czas nie leczy ran , n tylko przyzwyczja nas do bolu. Każdy a zwlaszcza rodzina mi mowi ze jestem nieukiem , matolemj , glajdą i ze pojde do zawodowy itp. więc latwo mi w to wierzyc i wierze w to ze zycie jest okrutne. To zawsze ja popełniam błędy , to przezemnie moja rodzina ma same klopoty , chcialabym przeprosic ich za to ze się urodzilam za moje słowa za to ze zyje. Może myśląc tak robie bląd robie źle , ale wy na świecie o mne nić nie wiecie , chcialabym żyć , być , ale nie pozwalają mi na to oceny w szkole. Ja cierpie ale nikt tego nie widzi. Na pewno dla mojej rodziny lepiej by było gdybym umarła i chyba dla mnie też... No dobra moze mnie oni kochają , a raczej na pewno ale czemu ranią , bo chcą zebym wyszła na ludzi. P.S. Mam 4 psy... |
|